środa, 5 października 2016

Upadli

„Upadli” to powieść ekscytująca i romantyczna, połączenie wciągającego thrillera i historii miłosnej. 


Autor: Lauren Kate 
Wydawnictwo: Mag 
Cykl: Upadli (tom 1)
 Stron: 480
 Rodzaj: fantasty, miłosne

Gdybyście nie mogli być z osobą, która jest waszym przeznaczeniem?


Para kochanków.

Starożytna wojna.

Skazani na miłość, która nigdy się nie spełni.
Przeznaczeniem niektórych aniołów jest Upadek.
W Danielu Grigori jest coś boleśnie znajomego.
Luce Price zwraca uwagę na tajemniczego i zdystansowanego Daniela już pierwszego dnia w szkole Sword & Cross w dusznej Georgii. On jest jedynym jasnym punktem w miejscu, gdzie nie wolno korzystać z komórek, inni uczniowie to świry, a każdy ich ruch śledzą kamery.
Choć Daniel nie chce mieć nic wspólnego z Luce - i robi wszystko, żeby dać jej to wyraźnie do zrozumienia - dziewczyna nie potrafi się powstrzymać. Przyciągana niczym ćma do płomienia, musi dowiedzieć się, jaką tajemnicę ukrywa Daniel... nawet gdyby to miało ją zabić.

Muszę się przyznać, że podeszłam do tej książki z dystansem. Zwykle przed przeczytaniem jakiejś książki czytam recenzje innych czytelników, aby przekonać się, czy warto przeczytać albo kupić. W tym wypadku również zapoznałam się z opiniami innych osób i były one w większości negatywne lub po prostu niezachęcające zbytnio do przeczytania "Upadłych". A jako, że ja lubię robić na przekór innym, na przekór światu, postanowiłam kupić i przeczytać tę książkę. Mój wybór był bardzo dobry. 



Książka ta wciągnęła mnie już od pierwszych stron. Historia może i była troszkę oklepana - dwoje przeznaczonych sobie kochanków, którzy nie mogą być być ze sobą - lecz opisana w bardzo ciekawy i przyjemny dla oka sposób. Tutaj jednak podobało mi się to, że chłopak usilnie nie próbuje przypodobać się dziewczynie, nie prawi komplementów, nie słodzi - do czasu. A wręcz jej unika, odtrąca, mając tym samym na myśli jej dobro.Drugim plusem są bohaterowie. Główna bohaterka, Luce, była bardzo przyjemną postacią, od razu wzbudziła moją sympatię. Nie czułam do niej żadnej niechęci, co ostatnio często mi się zdarza. Nie była idealna, ale nie była również dziewczyną, którą wiecznie trzeba ratować, gdyż wpadała w kłopoty. Oczywiście, czasami znajdowała się w potrzasku, lecz jak dla mnie zwykle miało to swoje dobre strony. Daniel to dosyć zdystansowany chłopak, jak wydawało mi się na początku czytania książki. Zimny, roztaczający wokół siebie chłodną barierę, przez którą niemal nic nie mogło się przebić. Czasami wręcz chamski i arogancki. Jednak z czasem poznałam go lepiej i okazał się zupełnie innym chłopakiem, niż mi się przedtem wydawało. Hmmm, Cam... Zwykle przeczucie mówi mi, polubić danego bohatera czy nie. Tym razem przeczucie zawiodło, bo przy tej postaci nie czułam zupełnie nic, choć powinno być inaczej. Nie wiem, co mnie później tak w nim zdenerwowało. 


Zniesmaczyła mnie trochę wizja trójkąta, który przedstawiono w książce. Jeden chłopak zły, drugi dobry - do końca niemal nie wiadomo, który jest który. Dobrze, że nie była to usilna walka o względu Luce, choć jak dla mnie chłopaki mogliby ją zostawić i zająć się sobą. Jestem pewna, że byłaby z nich bardzo urocza parka. 

Po przeczytaniu "Upadłych" mam wrażenie, jakby pewne sprawy nie zostały zakończone, pewne fakty nie spotkały się z wyjaśnieniem. Może w drugiej części zostanie to wszystko przedstawione w jasny sposób. Opis na okładce mówi i starożytnej wojnie. Więc gdzie, do diabła, ona się podziała? Jak dla mnie było owej wojny zbyt mało, poznałam ją tylko z wierzchu, o ile nie w ogóle. Mimo to czekam na drugi tom, bądź co bądź spędziłam przy tej książce bardzo miły czas. Po przeczytanej przeze mnie historii wreszcie widać, że przeznaczenie to wcale nie taka fajna sprawa, jak mogłoby się wydawać.

Słyszałam że niedługo ma powstać film na podstawie tej powieści. Naprawdę już nie mogę się doczekać kiedy zobaczę zwiastun a jeszcze bardziej kiedy obejrzę film :)

♥♥ POLECAM GORĄCO ♥♥
Ola

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz