wtorek, 2 maja 2017

Krąg

W świecie od zawsze jest pewna ilość magii.


Autor: Mats Strandberg, Sara Bergmark Elfgren
Stron: 574
Wydawnictwo: Czarna owca
Rodzaj: fantasy, literatura młodzieżowa
Cykl: Engelsfors (tom 1)

Wyobraźcie sobie małe niczym się niewyróżniające miasteczko Engelfors. W lokalnym liceum dochodzi do strasznej tragedii. Znaleziono zwłoki pewnego młodzieńca i, jak wszyscy sądzą - chłopak popełnił samobójstwo, ale jest jedna osoba, która nie wierzy w te brednie i pragnie dowieść prawdy. W szkole zaczynają się dziać dziwne rzeczy. Sześć dziewcząt, które do niej uczęszcza zauważa w sobie pewną zmianę, która nie ma nic wspólnego z tym światem: Rebecka, Minoo, Ida, Anna - Karin, Vanessa i Linnea. Pewnego dnia jakaś siła prowadzi je w jedno miejsce, gdzie odkrywają przed sobą tajemnice. Jak się później okazuje - nie są one zwyczajnymi nastolatkami - są czarownicami. A cała zabawa dopiero się zaczyna w chwili, kiedy zdają sobie sprawę, że czeka je śmierć. Wkrótce potem ginie jedna z nich... 

Jak można udawać, że w śmierci [...] jest coś pięknego i sensownego?

Z chwilą przeczytania pierwszego rozdziału, totalnie przepadłam i pochłonęłam jednym haustem 400 stron. Żadna moc nie mogła oderwać mnie od tej magicznej książki. Z rozdziału na rozdział zagłębiałam się coraz bardziej, a fabuła pochłaniała mnie całkowicie, tak bardzo, że nic poza nią się nie liczyło - jak ja uwielbiam takie książki! Oderwała mnie całkowicie od otaczającej mnie rzeczywistości i przeniosła do swojego brutalnego i tajemniczego świata, w którym władzę chce przejąć zła siła, a dobro niekoniecznie zwycięża w pierwszym starciu. Naprawdę nie spodziewałam się, że ta książka tak mną zawładnie i, że będę tutaj pisała do niej odę pochwalną, a tak właśnie będzie, gdyż nie ma rzeczy, która by mi się w niej nie spodobała. Począwszy od pomysłu, przez postaci, a na świetnym zakończeniu pełnym emocji, kończąc. Coś wspaniałego, po skończeniu w mojej głowie huczało "jeszcze i jeszcze". Już nie mogę się doczekać kolejnego tomu i jeżeli cała trylogia jest tak genialna to będę wprost zachwycona!


Zacznijmy od tego, że autorzy przedstawili nam całą gamę różnorakich postaci, z których każda jest inna, każda posiada swoją moc i swoje problemy - mimo, że postaciami są głównie nastolatki, to nie są to problemy błahe, lecz bardzo ważne, z którymi zapewne niejedna nastolatka jak i dorosła kobieta boryka się na co dzień. Jedno je łączy - wszystkie są wybrańcami, każda z nich posiada pewną nadnaturalną moc, która ma pomóc w walce ze złem, którego działania prowadzą do nieuniknionej wojny. Wszystkie postaci, wraz z tymi pobocznymi są wyraziste, niektóre są przerażające, inne miłe i nieszkodliwe, ale przede wszystkim są tajemnicze, a ta tajemniczość jest intrygująca.

-Miłość musi boleć-wygłosiła.-W przeciwnym razie nie jest prawdziwa.

Pomysł na książkę? Cóż, jestem zachwycona pomysłem oraz wykonaniem. Cała książką od początku, aż do samego końca trzyma w napięciu, a czasem wywołuje strach. Na pewno jest to jedna z oryginalnych książek, która powali niejednego czytelnika w każdym wieku. Czyta się ją dosyć szybko z wypiekami na twarzy. Autorzy "rzucają" poszlakami dosyć często, ale nie dają nam tak łatwo odgadnąć kto, co, jak i dlaczego... O nie! Nie w tej książce. Tutaj nie ma przewidywalności, za to jest wiele zagadek, a odkrycie niektórych wywołuje gęsią skórkę. Nie ma czasu na nudę, nie ma wyolbrzymionych i nic nie wnoszących opisów dla zamydlenia oczu. Akcja mknie szaleńszym tempem, ale to nie sprawia, że można się w niej pogubić. Książka jest podzielona na kilka części. Narrator jest wszechwiedzący, dzięki niemu wiemy co bohaterzy, czują i co nimi kieruje.

♥♥ GORĄCO POLECAM ♥♥
Ola

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz